sobota, 30 kwietnia 2011

Super...

                                           Co za dzień...
Co za dzień...Jak zwykle pełen niespodzianek :) Myślę, że zdjęcia które Wam później zamieszczę spodobają się Wam :D Jeszcze nie leże w łóżku,ani psiaki też nie śpią. Hehe :D Nawet nie było tak źle ;) Chociaż dzisiaj psy (Borys i Saba) podniosły głos gdy jacyś ludzie szli po ulicy. Ten dzień był jednym z niesamowitych dni ;) Niedługo napisze o jakiejś rasie ale Wy możecie wybrać jaką mam opisać :) No to Pa!
                                  Saba
                               Borys
                                  Fado

Paulina i Fado

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz